Zapraszamy uczniów klas 1-3 do udziału w "Wiosennym konkursie recytatorskim".
REGULAMIN KONKURSU
1. Aby wziąć udział w konkursie, należy przygotować prezentację krótkiego wiersza o tematyce wiosennej (wiersza trzeba nauczyć się na pamięć).
2. Kryteria oceny: płynność i oryginalność wykonania.
3. Cele:
- popularyzowanie czytelnictwa
- rozwijanie wrażliwości na piękno języka ojczystego
- kształcenie umiejętności interpretacji utworów literackich.
4. Konkurs jest dla uczniów klas 1-3.
5. Planowany termin przesłuchań: 10 maja 2023 roku, ok. godz. 13-14. Miejsce: biblioteka szkolna.
6. Dla najlepszych przewidziano atrakcyjne nagrody książkowe.
Organizatorzy konkursu: p. Lucyna Jarecka, Michał Łuczyński (bibliotekarz). Chętni mogą się zapisywać w bibliotece lub u pani Lucyny Jareckiej.
Propozycje wierszy, które można zaprezentować:
Jan Brzechwa „Wiosenne porządki”
Wiosna w kwietniu zbudziła się z rana,
Wyszła wprawdzie troszeczkę zaspana,
Lecz zajrzała we wszystkie zakątki:
-Zaczynamy wiosenne porządki.
Skoczył wietrzyk zamaszyście,
Poodkurzał mchy i liście.
Z bocznych dróżek, z polnych ścieżek
Powymiatał brudny śnieżek.
Krasnoludki wiadra niosą,
Myją ziemię ranną rosą.
Chmury, płynąc po błękicie,
Urządziły wielkie mycie,
A obłoki miękką szmatką
Polerują słońce gładko,
Aż się dziwią wszystkie dzieci,
Że tak w niebie ładnie świeci.
Bocian w górę poszybował,
Tęczę barwnie wymalował,
A żurawie i skowronki
Posypały kwieciem łąki,
Posypały klomby, grządki
I skończyły się porządki.
Jan Brzechwa „Przyjście wiosny”
Naplotkowała sosna,
Że już się zbliża wiosna.
Kret skrzywił się ponuro:
- przyjedzie pewnie furą...
jeż się najeżył srodze:
- raczej na hulajnodze.
Wąż syknął: - Ja nie wierzę
Przyjedzie na rowerze.
Kos gwizdnął:
Wiem coś o tym,
Przyleci samolotem.
Skąd znowuRzekła sroka -
Ja z niej nie spuszczam oka
I w zeszłym roku w maju
Widziałam ją w tramwaju
Nieprawda! Wiosna zwykle
Przyjeżdża motocyklem!
A ja wam tu dowiodę,
Że właśnie samochodem.
Nieprawda, bo w karecie!
W karecie? Cóż pan plecie?
Oświadczyć mogę krótko,
Ze płynie własną łódką!
A wiosna przyszła pieszo.
Już kwiaty za nią spieszą,
Już trawy przed nią rosną
I szumią:
Witaj wiosno!
Maria Konopnicka „Powitanie wiosny"
Leci pliszka
spod kamyczka:
- Jak się macie dzieci!
Już przybyła
wiosna miła,
już słoneczko świeci!
Poszły rzeki w
świat daleki,
płyną het - do morza;
A ja śpiewam,
a ja lecę,
gdzie ta ranna zorza!
Joanna Guściora „Przedwiośnie
Koniec śniegu!
Wiosna w biegu!
Już bociany powracają,
Już skowronki koncert dają.
Tu krokusy, tam żonkile
Spoglądają na świat mile.
Trawa zmienia swoją zieleń,
Chętnie ją polubi jeleń.
Budzi się przyroda wkoło,
Będzie pięknie i wesoło.
Słońce teraz częściej świeci,
Na dwór wzywa wszystkie dzieci.
Dorota Gellner „Wiosenny czarodziej”
Czary - mary, fiku - miku,
szedł Czarodziej po trawniku.
Niósł w plecaku fiołki, róże
a stokrotki gdzie? W kapturze!
Rzucał kwiaty, gdzie się dało,
Żeby wszędzie coś pachniało.
Koło ławki, koło krzaka,
jakie kwiaty? Te z plecaka!
W piaskownicy palmy sadził -
nawet nieźle sobie radził
no i huśtał na huśtawce
rozczochrane dwa dmuchawce.
Wyczarował, czary- mary,
na kałużach nenufary,
aż podwórko zmienił w śliczny,
mały ogród botaniczny.
W. Domeradzki „W kwietniu”
Kwiecień drzewa przystroił
w barwne kwiaty i zieleń.
Po ogrodach, po sadach
grają ptasie kapele.
Ziemię mokrą od rosy orze traktor zielony
- Kra, kra! - echo powtarza
z orki cieszą się wrony.
Ludzie sadzą ziemniaki,
żeby wzeszły niedługo.
Bocian chodzi po łące
liczy żaby nad strugą.
Dzwonią wiadra o studnie.
Wozy dotąd turkocą,
aż dzień pójdzie na nocleg.
Cień uśpi wieś nocą.
W. Domeradzki „Majowy wiersz”
Czy maj jest piękny? -
Właśnie -
Jak Andersena baśnie.
Oczami róż, stokrotek
Patrzy na słońce złote
Usypia we dnie sowy,
Na lipie, na wiekowej.
I poi konie w stawie
Gdy wieczór idzie na wieś.
W sieć wielką słońce łowi
A później wieczorowi
Na srebrnych skrzypkach z bajek
Gra słowik - nocny grajek
Maj jest piękny, zielony
Słowiki srebrzą klony
Nie farbą, ale śpiewem,
Gdy fruwa noc nad drzewem.
Tysiące kwiatów rośnie
Wpatrzonych w oczy wiośnie.
Patrzą gdy słońce wstaje -
Świtem, rosą, majem.
Bożena Forma „Prośba do słoneczka”
Malutka główka krokusa
nad śniegiem się pojawiła.
To znaczy, że już wkrótce
przybędzie wiosna miła.
Słoneczko nasze kochane,
bardzo cię prosimy.
Ogrzewaj mocno ziemię,
zacieraj ślady zimy.
Pod śniegiem mocno bije
pani przyrody serce.
Słoneczko wyślij promienie,
daj ciepła jak najwięcej.
Urośnie młoda trawa,
rozwiną się pąki na drzewach.
Dla ciebie miłe słoneczko
każdy ptaszek zaśpiewa.
Dorota Gellner „Gdzie jest wiosna”
Wiosna, wiosna już tuż, tuż.
Płaszcz słomiany spada z róż,
Pączki ma już każdy krzak -
To jest wiosny pierwszy znak.
Drugi znak - zielony liść.
Na wycieczkę czas już iść.
Biegać łąką ile tchu,
Szukać wiosny
Tam i tu.
Złotych blasków
Chyba sto
Wpadło na
Strumyka dno
Żaby budzą się ze snu.
- gdzie jest wiosna?
A, już tu.
W każdej bruździe,
Koleinie,
Jakaś strużka
Wody płynie,
Wszędzie ćwierka jakiś ptak
To jest też
Wiosenny znak
Na podwórku
Już hałasy,
Wszystkie dzieci
Grają w klasy.
A jak grają?
Zobacz, jak
To jest wiosny
Piąty znak.
Takich znaków
jest ze dwieście.
W każdym mieście
Patrz uważnie
Tu i tam,
To je znajdziesz
Wszędzie sam.
Dorota Gellner "Wiosenny czarodziej"
Czary- mary, fiku- miku,
szedł czarodziej po trawniku.
Niósł w plecaku fiołki, róże
a stokrotki gdzie? W kapturze!
Rzucał kwiaty gdzie się dało,
żeby wszędzie coś pachniało.
Koło ławki, koło krzaka,
jakie kwiaty? Te z plecaka!
W piaskownicy palmy sadził
nawet nieźle sobie radził
no i huśtał na huśtawce
rozczochrane dwa dmuchawce.
Wyczarował, czary-mary,
na kałużach nenufary
aż podwórko zmienił w śliczny
mały ogród botaniczny.
M.Strzałkowska "Wiosna"
Przyszła wiosna cichuteńko,
Przyszła wiosna na paluszkach
I na wierzbie, wśród gałęzi
Zatańczyła w żółtych puszkach
Zdjęła z jezior tafle lodu,
Pościągała z róż chochoły,
Dała drzewom świeżą zieleń,
Obudziła w ulach pszczoły
Wlała w ziemię zapach deszczu,
Pobieliła słońcem ściany
Namówiła do powrotu
Wilgi, czaple i bociany
Dzikie śliwy i czeremchy
Obsypała białym kwiatem
I na łące, w blasku słońca
Czeka na spotkanie z latem
H. Łochocka „Rozmawiały dwie sikorki”
Rozmawiały dwie sikorki na sośnie.
Rzekła jedna: - opowiadaj o wiośnie.
Skąd też ona, jaką drogą przychodzi?
Czy się rodzi w ziemi, w słońcu czy w wodzie?
- wiosna rodzi się w powietrzu pachnącym,
w którym promyk się zabłąkał niechcący.
Gdy go w locie wiatr wesoły owionie,
Budzą razem dźwięki, barwy i wonie
Niebo skrawek swój rzuciło błękitny,
By przylaszczki łatwiej na niej zakwitły.
Wyściubiły główkę kiełki nieśmiało
Wiśnia do nich uśmiechnęła się biało.
Promyk szepce coś złotego jaskrowi
Jabłoń cicho się różowi, różowi
Głosy ptaków dźwięczą czyściej i jaśniej...
Bo to wiosna w dziobach siedzi im właśnie!
Autor nieznany, WIOSENNE PORZĄDKI
Nasza klasa jest radosna
no bo zbliża się już wiosna
Chodź do szkoły nie chodzimy
no i rzadko się widzimy
to już ciepła bardzo chcemy
bo się troszkę zagrzejemy
Dość już mamy zimna, zimy
może się też obudzimy
myśleć lepiej już zaczniemy
za robotę się weźmiemy
Wiosna zawsze motywuje
więc żegnajcie banie, dwóje
teraz będą same piątki
czas na WIOSENNE PORZĄDKI
Tadeusz Kubiak „Wiosenne słońce”
Słońce z nieba
Na nas zerka
I podkręca wąsa
Kwiaty, ptaki
Jak z rękawa
Sypią się do słońca
Świerszcz nie grzeje
Złotych skrzydeł
Za kaloryferem
Zza komina
Wyjął skrzypce
Poszedł na spacerek
I my także pobiegniemy
Jutro? Jeszcze dzisiaj!
Zobaczymy
Gdzie świerszcz skacze
Gdzie pod liściem przysiadł
I wesoło zaśpiewamy
Na wiosennej łące,
Aż do wszystkich
Się uśmiechnie
Jasne, ciepłe słońce
Kamila Bednarek, Wiosna
Proszę Pani, proszę Pana
idzie Wiosna roześmiana.
Na jej widok ptaszek śpiewa,
w pączki obrastają drzewa.
Trawka pięknie zielenieje,
ciepły wiatr leciutko wieje.
Pszczółki, muchy i motyle
znów energii mają tyle,
że bzykanie słychać wkoło.
Jest słonecznie i wesoło,
a na twarzach wszystkich ludzi
Pani Wiosna uśmiech budzi.
Aleksandra Charęzińska, Wierszyki - masażyki. Wiosna
Przyszła do nas piękna wiosna,
Wielką radość nam przyniosła!
Najpierw zawiał ciepły wietrzyk,
Potem z chmurki mokry deszczyk,
Zaświeciło jasne słonko,
Zatrzymało się nad łąką.
A na łące jest zabawa,
Pąki kwiatów, świeża trawa.
Wszystko pachnie, błyszczy, świeci
Patrzcie dzieci, bocian leci!
Boćki tu się rozglądają
Żaby szybko uciekają.
I owady są też tu,
Wszystkoi budzi się ze snu!
Serdecznie zachęcamy do udziału!